sobota, 24 grudnia 2022

25.12.2022 Noc w ogródku.

W nocy z 24 Grudnia na 25 Grudnia zdecydowałem się przetestować zestawienie śpiworów Robert's Skaut 500 i Fjord Nansen Vardo, jeden w drugim. Według moich obliczeń, ów zestaw powinien dawać temperaturę komfortu w zakresie -10 do -15, ale myślę że było by to ledwo -5, testowałem też karimatę Therm-a-Rest Ridgerest Solite (mam ją od dawna, lecz tym razem spałem na niej pierwszy raz).



Spałem pod tarpem Fjord Nansen Ork 3x3, rozstawionym na kijku Black Diamond Trailback. Odciągi z odblaskowej linki Nite Ize. Nie spało się najgorzej, przy temperaturze bliskiej zera stopni Celsjusza, był jeden coldspot, ale nie było to nic ważnego. Poduszka to Therm-a-Rest Compressible Pillow, całość leżała na przyciętej plandece budowlanej. Lampka jest z Decathlona, mogę ją polecić, jest ładowana przez USB i przez dynamo, prócz dwóch stopni światła białego, posiada też światło czerwone.


Następny test zestawu śpiworów może się odbyć z 31 Grudnia na 01 Stycznia w hamaku (Leśny Ludzik Batilo Moskito plus Underquilt Batilo, pod tarpem Fjord Nansen Ork 3x3). Całość wymysłu stoi na pytaniu: Czy potrzebuję śpiwór zimowy? Oczywiście tarpa nie udało się robić w strzałkę, ogródek jest za wąski, a kijek trekkingowy rozsuwa się tylko do pewnego zakresu. Rozbiłem więc konfigurację z podwiniętymi rogami, bo w dwóspadówkę dawało radę tyle że oba wejścia były na linii wiatru.

Edit 25.12.2022 8:21.
Ubrany byłem w skarpety z (H&M), na tym miałem takie skarpety z polaru (lekko obleśne), poliestrowe leginsy i koszulkę z długim rękawem (bielizna termoaktywna), spodnie USMC (Helikon) i bluza (ta niebieska) polarowa (Quechua), na szyi miałem Buff (poliestrowy), a na głowie czapkę z Polartec Power Strech Pro (Kanfor). Ciepło podczas snu nie zależy tylko od izolacja zewnętrznej (śpiwór), ale też od tego jak jesteśmy ubrani (warstwy).

sobota, 5 listopada 2022

05.11.2022 Utwory Znalezione

Dziś w Utworach Znalezionych będzie Gillian Welch i utwór pochodzący z ich (bo w projekcie bierze udział też David Rawlings) trzeciego albumu o tytule "Time (The Reverlator)" wydanego w Lipcu 2001 roku. Życzę miłego odbioru. 

Odkąd usłyszałem tę piosenkę po raz pierwszy nie chce ona mi wyjść z głowy.

poniedziałek, 24 października 2022

24.10.2022 Nocleg w lesie.

Dwa dni temu byłem w lesie, wybrałem się na obszar udostępniony w ramach programu Zanocuj w Lesie. Najbliżej mojego miejsca zamieszkania jest ten na wysokości dzielnicy Wejherowa która nazywa się Śmiechowo, pojechałem tam pociągiem SKM.


Ryż był pełnoziarnisty. Oczywiście hamak znów wydawał się napięty, a ranek był zimny, więc nie zjadłem śniadania. Udało się przetestować nową kuchenkę.

niedziela, 25 września 2022

25.09.2022 Transmisji nie będzie.

Cóż, jak się chce być częścią kościoła Ewangelicko-Augsburskiego to trzeba, tak co niedzielę uczestniczyć w mszy przez cały rok. W tym wypadku jest całkiem wygodnie bo z kaplicy Ewangelicko-Augsburskiej w Sopocie prowadzone są transmisje tych niedzielnych mszy przez YouTube, dzięki czemu mam szansę uczestniczyć z domu. Dziś jednak transmisja się nie odbyła, mają jakiś problem z Windowsem. Powiem jedno, pod Linuxem YouTube działa dokładnie tak samo.

sobota, 10 września 2022

11.09.2022 Deszcz

Jednym z najstarszych problemów na które napotykają wędrowcy jest deszcz, powoduje on zawilgocenie ekwipunku. Jak się przed tym ustrzec mówię na poniższym filmie.

Najtańszym sposobem będzie dostatecznie duży worek na śmieci, jest to jednak nie dość trwałe rozwiązanie, dla tego radzę pakować sprzęt w worki wodoszczelne.

piątek, 9 września 2022

10.09.2022 Szlak Wejherowski z Łężyc do Wejherowa

Wczoraj znów wybrałem się na szlak Wejherowski, z powodów ekonomicznych, ponieważ posiadam bilet miesięczny (w Łódzkim mówi się na to Migawka) na całą sieć ZKM Gdynia przez całą dobę czyli zwykłe, pośpieszne i nocne (linie). Stąd też mogłem podjechać autobusem linii 288 z Łężyc gdzie skończyłem poprzednią wędrówkę. Wyszedłem z Łężyc i gdy dotarłem do Piekiełka, zaczęło się robić ciemno. Hamak rozwiesiłem za Piekiełkiem w głębi lasu. Wstałem o 4:00 i zacząłem zwijać obóz, potem dotarłem do Bieszkowic i zaczęło padać (gnoić), a Ja bez śniadania.

Chwilę za Bieszkowicami rozwiesiłem tarpa między drzewami by pod nim ugotować śniadanko, ryż z rodzynkami smakował jak nigdy przedtem.

sobota, 3 września 2022

03.09.2022 Szlak Wejherowski, znów tylko do Łężyc.

Drugiego dnia szkoły wybrałem się do lasu, miałem zamiar zrobić cały szlak Wejherowski, ale jako że nie wędruję nazbyt często, to po dotarciu do Łężyc barki mnie bolały, miałem zakwasy w udach (odczuwam je przy chodzeniu nawet dzisiaj) i moje Lomer Borneo, buty do wędrówek pieszych deczko pokiereszowały moje stopy. Nie zbyt często wędrowałem i stąd jest jakbym zaczynał wędrować po raz pierwszy, ciało się odzwyczaiło.

Plecak który miałem ze sobą, bardzo wygodny, póki co nie wydam ostatecznej oceny, jak już mówiłem zrobię to w Marcu.

niedziela, 28 sierpnia 2022

28.08.2022 Deuter Futura Air Trek 50 + 10

Dziś chciałbym podzielić się z Wami moją opinią na temat plecaka Deuter Futura Air Trek 50 + 10, rzecz jasna, właściwszą reckę nakręcę jak troszkę ponoszę ten plecak. Z przodu plecak posiada mocowanie dla kijków trekkingowych, na dole są dwie pętelki z rozciągliwego sznurka, każdy kijek ma swoją. Z drugiej strony posiada mocowanie na czekan, tyle że u dołu jest duża pętla chowana w specjalnej kieszonce.


To już drugi Deuter którego mam, plecak z najnowszej kolekcji tego producenta, jego pojemność to de facto 60 litrów, bo 50 + 10 oznacza mniej więcej tyle że komora plecaka ma pojemność 50 litrów, a komin czyli ten ściągany materiał którym zamyka się komorę plecaka, ma 10 litrów i jest zapinana regulowaną taśmą którą da się ściągać. Do tego, można go "załadować pod korek" bo posiada klapę która ma regulowaną wysokość, jednak nie da się jej wypiąć całkowicie.


W klapie znajdują się dwie kieszenie, zewnętrzna jest zapinana na zamek, jednak z jednym suwakiem, co utrudnia otwieranie tej kieszeni w momencie kiedy plecak jest na plecach. Zewnętrzna kieszeń zawiera taśmę z karabińczykiem na klucze. Natomiast druga kieszeń od wewnętrznej zwiera na zewnątrz instrukcję na wypadek gdyby wystąpiły jakieś kłopoty w momencie wędrówki w trudnym terenie.


Jeśli plecak jest "wyładowany pod korek" i nie podniesiemy klapy plecaka to ściągnięty komin będzie wypychał przestrzeń zewnętrznej kieszeni. Plecak posiada jeszcze kieszenie skrzelowe, po obu stronach, można tam wkładać raczej płaskie rzeczy, jak ekran przeciwwietrzny, rękawice robocze, ale mieści się też łopatka Fiskars (pamiętajmy by nie zostawiać papierzaków). Jednak kiedy plecak jest wyładowany sprzętem, nie będą one zbyt pojemne. Ponadto posiada 6 pętelek ze sznurka, na każdym boku po 3, co daje dodatkową możliwość, na przykład przytroczenia karimaty za pomocą sznurka.


Na dnie plecaka znajdziemy jeszcze jedną kieszeń, zawiera ona pokrowiec przeciwdeszczowy (po tym poznaje się dobre plecaki że zawierają pokrowiec przeciw deszczowy), Gregory którego miałem przez chwilę też miał taki pokrowiec, tyle że luzem, w Deuterze, zarówno w Futura 28, jak i w prezentowanym dzisiaj plecaku ów pokrowiec znajduje się w dnie plecaka i jest złączony z nim tasiemką, tak samo było w plecaku Hi Mountain K2. Tasiemka którą połączony jest pokrowiec przeciwdeszczowy w prezentowanym dziś plecaku, jest spinana taką lamelką i można ją odpiąć, w Futurze 28 jest dokładnie tak samo. Co do kolorów pokrowców, to K2 miał żółty, Futura 28 niebieski.


Co do systemu nośnego, jest regulowany (system nazywa się Vari Slide, a przed nim rozpięta jest siatka, co ma zapewnić lepszą cyrkulację powietrza. Opisałem to już przy Futurze 28, siatka nie zapobiega zapoceniu się pleców, ale może przynieść ulgę gdy ustawimy się bokiem do napierającego wiatru. Tutaj przerwa między siatką, a systemem nośnym jest większa. Pas biodrowy jest wszyty na stałe, zawiera jednak system Vari Flex, dzięki któremu pas biodrowy może się wahać względem worka. Zwiera też dwie kieszenie, w prawdzie nie tak pojemne jak w OnMyWay TripleCrown, ale i Led Lenser H7R Core się zmieści, Sony Xpera 10 też.


Całość jest bardzo wygodna, miałem go już na plecach gdy był wyładowany jak na wędrówkę. Zapakowanie cięższych rzeczy na dno plecaka sprawiło że przy odpowiedniej regulacji szelek i dobrym zaciśnięciu pasa biodrowego na biodrach, nie odczuwałem ciężaru plecaka, jednak wiem że to iluzja, prawdziwa waga plecaka ujawnia się dopiero po 10 kilometrach. Natomiast z przodu, plecak posiada kieszeń siatkową, nie jest ona tak pojemna jak w OnMyWay TripleCrown którego miałem, jednak zmieści się od niej i przeciwdeszczówka i zimowe talerzyki do kijków trekingowych i apteczka, a tak że worki na śmieci, pamiętajmy o Leave no Trace


Z przodu plecaka znajdują się też dwa wejścia zapinane na zamek, komorę plecaka można przedzielić. Co do komory na śpiwór, nie jest ona jakaś pojemna, ale letni śpiwór w worku na śmieci zmieści się. Jeśli jednak opieramy się na workach wodoszczelnych i w jednym (to też Deuter) 30 litrowym wrzucam śpiwór, poduszkę, uderquilt, hamak, taśmy, a do innych ubrania, elektronikę, kuchenny ekwipunek to przedzielona komora główna się nie przyda, stąd też przedziałka zapinana na zamek jest rozpięta i leży na dnie plecaka. Co do drugiego wejścia z przodu, jest to miejsce zapinane na zamek w kształcie U i odsłania przestrzeń w połowie drogi między głównym wejście wejściem a dnem plecaka.


Pomaga to w grzebaniu w plecaku w momencie gdy jest napakowany. Plecak posiada też kieszeń na bukłak (wyjątkowo wygodna opcja), pomieści 3 litrowy bukłak który można zawiesić na tym pomarańczowym Velcro, tak samo jak w Futurze 28. Co do szelek plecaka to znajdują się na nich dwie rozciągliwe taśmy, regulowany pas piersiowy i mocowanie do okularów przeciw słonecznych, nie jest jednak rozwiązane jak w Gregorym, to po prostu cylinder z rozciągliwego materiału w który wsuwa się jeden "zausznik" okularów, na dodatek został umiejscowiony na szelce która jest po stronie wyjścia na rurkę bukłaka.


Po bokach plecaka znajdują się też pasy kompresyjne, po dwa po każdej stronie. Te które są niżej, są poukrywane w kieszeniach bocznych plecaka (są zrobione z takiej samej siatki z jakiej jest zrobiona rozciągliwa kieszeń na przodzie plecaka). Nie są specjalnie pojemne, ale mój ORK 3x3 od Fjorda Nansena się mieści. Na wejściu do komory śpiwora są jeszcze dwie taśmy zapinane na klamry, do których można przytroczyć np. statyw. Ogólnie oceniam plecak jako dobrze uszyty i świetnie rozwiązany, ale mocowanie na okulary bym zmienił, mogli tam wstawić zwykłego D-Ringa. Zamki i klamry są produkcji YKK, a plecak waży 1,9 kg.

wtorek, 16 sierpnia 2022

16.08.2022 Deuter Futura 28

Chciałbym dziś pokazać, zrecenzować mój plecak w którego pakowałem się na jednodniowe wycieczki. Ten plecak to Deuter Futura 28, nie ma regulowanego systemu nośnego, ale posiada stelaż i rozpiętą na nim siatkę co by zapewnić lepszą cyrkulację powietrza.


Co prawda przy tym systemie nośnym też plecy się spocą, ale można się ustawić bokiem do wiatru i to daje wytchnienie, wiem że tak to działa bo wielokrotnie ustawiałem się bokiem do napierającego wiatru. Super rozwiązanie, sam plecak ma 28 litrów, ale jak każda "gruszka" jest bardzo pojemny.


Bardzo fajnym rozwiązaniem jest wyjście na rurkę bukłaka, jest umiejscowione po między szelkami (nieco wyżej o nich), naprawdę super. Komora plecaka może być przedzielona (przedzielający materiał jest zapinany na zamek po swoim obwodzie) bo plecak posiada też wejście do komory na śpiwór, mieści się w niego mój śpiwór letni (luzem w worku na śmieci) i tak samo mieścił się mój śpiwór trój-sezonowy, ale oddałem go mojemu chrześniakowi. Posiada też namiastkę pasa biodrowego, co jest bardzo wygodne i przenosi obciążenie na biodra, jednak o jakim obciążeniu przy 28 litra można tu mówić.


Kolejnym super rozwiązaniem jest sposób troczenia kijków trekingowych, u dołu każdy kijek ma swoją pętelkę z gumo-sznurka, żeby trzymały te pętelki każdy kij to skręcam je tak żeby zmniejszyć areał pętelki i wciskam końcówkę kijka, w ten sposób nie wysmykną się z tych pętelek. To super rozwiązanie, testowałem je wielokrotnie. Plecak posiada też zawiesie do bukłaka, jest to pasek velcro, zdaje egzamin, nawet z trzy litrowym bukłakiem się nie rozpina, a pod nim znajduje się wejście do kieszeni na bukłak. Z przodu plecak posiada kieszeń zapinaną na zamek i wyposażoną w tasiemkę z karabinkiem co by przypiąć klucze. Posiada też pasy kompresyjne z obu stron, ale o troczeniu czegokolwiek poza kijkami trekingowymi nie może być mowy, ale od czego jest sznurek. W dnie plecaka jest kolejna kieszeń zapinana na zamek, zawiera ona pokrowiec przeciwdeszczowy, jest niebieski i przeszedłem z nim niejedną ulewę, wytrzymał (po tym poznaje się dobre plecaki).

Edit 17.08.2022: Należy dodać że prezentowany wyżej plecak to starsza edycja, w nowszej edycji Deuter Futura ma pojemność 27, pełny pas biodrowy i nie ma oddzielnego wejścia na śpiwór, zewnętrzna kieszeń zapinana na zamek jest już jako druga komora i posiada jakiś organizer. Na przedzie ten plecak ma kieszeń z rozciągliwej siatki. Trochę żal że nie ma wejścia na śpiwór.

poniedziałek, 1 sierpnia 2022

01.08.2022 Utwory Znalezione

Dziś w Utworach Znalezionych będzie Lady Gaga, w piosence pt. "Hold My Hand" pochodzącej ze ścieżki dźwiękowej filmu pt. "Top Gun: Maverick" z 2022 roku.

To chyba moja ulubiona piosenka tego wykonawcy. W ogóle coś mi się z gustem zrobiło, coraz częściej słucham tego Radio Z, zwłaszcza w nocy, choć dzisiaj to głównie WSM Radio.

sobota, 30 lipca 2022

30.07.2022 Gregory ZULU 40

Jak pisałem tak zrobiłem, kupiłem plecak Gregory ZULU 40, obejrzałem ze wszystkich stron, a nawet próbowałem się weń zapakować, tak na dwa dni w lesie. Zapakowałem i przymierzyłem, wygodny, ale kiedy chciałem zapakować śpiwór, underquilt (podpinka do hamaka) i hamak, to nie zostawało za dużo miejsca. Stwierdziłem że się nie zmieszczę, że ów plecak, mimo że wygodny to jednak ciasny.


Najfajniejsze w tym plecaku było to mocowanie na okulary przeciwsłoneczne, a w kieszeniach na pasie biodrowym zmieści się smartfon z ekranem 6 cali. Przednia stretchowa kieszeń mogłaby być bardziej pojemna, a tak to jest tylko kieszenią na mapę, przeciw deszczówkę i w sumie nic więcej, w worze jest mocowanie i kieszeń na bukłak (do 3 litrów). W klapie od wewnętrznej strony pokrowiec przeciwdeszczowy, a od zewnętrznej strony, niezbyt pojemna kieszeń zapinana na zamek.


System nośny, regulowany, w tym plecaku zakres regulacji był między M i L, ale przed systemem regulacji jest rozpięta siatka która styka się z plecami (lepsza cyrkulacja powietrza, zwłaszcza jak ustawisz się bokiem do wiatru) kiedy plecak mamy na sobie, jak już pisałem, był bardzo wygodny. Dzisiaj odesłałem go do sklepu, nie potrzebuję plecaka w którego nie zmieszczę się z konfiguracją śpiwór, podpinka, hamak. Jeśli zwrócą mi pieniądze za ten plecak, to następnym będzie Deuter, już drugi (bo mam Deuter Futura 28) i też Futura, a więc lepsza wentylacja pleców.

Edit 16.08.2022: Już zamówiłem i opłaciłem plecak Deuter Futura Air Trek 50 + 10, jak przyjdzie opiszę go na blogu, a po roku użytkowania nakręcę recenzję tego plecaka na mój kanał. Jak na razie muszę się przygotować do recki plecaka Deuter Futura 28, o tym będzie najnowszy wpis.

poniedziałek, 25 lipca 2022

25.07.2022 Kuchenki z pionowym płomieniem.

Czyli coś takiego jak MSR Pocket Rocket, albo BRS z AliExpress, albo Alpkit Kraku. Posiadam tę ostatnią i chcę wyjaśnić dlaczego te kuchenki są niedobre dla gotowania w terenie, poza gotowaniem wody w małych naczyniach. Ale do rzeczy.

Na filmie powyżej facet narzeka na JetBoila i mówi że na MSR Pocket Rocket dobrze mu się gotuje i może postawić na tej kuchence duże naczynia. Ok, ale kuchenki tego typu w takim dużym garze jaki on pokazuje grzeją tylko w jednym punkcie, nie można zatem zostawić tego gara z przygotowywaną potrawą samego sobie, bo właśnie na środku mu się to danie przypali, a na około będzie zimne. Musi zatem stać i mieszać póki danie nie będzie gotowe.

Alpkit Kraku

Zatem po co są tworzone takie kuchenki? Rzadko która osiąga moc 3000 W, jest jednak zastosowanie dla kuchenek tego typu. Jeśli podczas wędrówek czy wypraw korzystacie tylko z liofilizatów to jedyną potrzebną porcją gorącej wody jest 600 ml, potrzebujecie zatem kubka o pojemności 600 ml z dnem o małej średnicy i na takim naczyniu kuchenki tego typu zagotują Wam wodę w miarę szybko.


Edit 25.07.2022 15:14: No tak ten gar który stawia na tym MSR jest aluminiowy, aluminium nawet to anodyzowane nagrzewa się szybciej niż tytan i dla tego po gotowaniu nie można od razu złapać za garnek, czy za rączkę (o ile jest druciana składana) bo są nagrzane i można się poparzyć, a tytan stygnie szybko i można za rączki druciane tytanowe chwycić tuż po gotowaniu. Co do JetBoil, to faktycznie JetBoil Flash nadaje jedynie się do gotowania wody na liofilizaty, ale jest model JetBoil Minimo, albo JetBoil Stash w których ugotujecie np. krupnik.

sobota, 16 lipca 2022

16.07.2022 Nieudana wędrówka.

Wybrałem się dzisiaj na szlak Wejherowski, by przejść go tym razem całego z Sopotu Kamiennego Potoku do Wejherowa 54 km. Nie udało się, bowiem zrozumiałem że nie ma sensu się męczyć z plecakiem którego szelki zostały zaprojektowane tak, a nie inaczej, plecak był projektowany dla kobiety i myślę, dla tego źle mi się nosił. Będę zbierał na dwa plecaki z porządnym systemem nośnym. Sprzedaję go.

Chcę, na lato Gregory Zulu 40, na zimę Gregory Baltoro 65, muszę uzbierać jakieś 3000 zł by starczyło nie tylko na plecaki, ale też na spodnie na lato i na zimę, na buty i dodatkowo jeszcze 2500 zł na śpiwór zimowy (oczywiście puchowy), a potem będę zbierał na puchowy topquilt. Plany ambitne, zobaczymy na ile mi starczy zapału.

Edit 24.08.2022: Gregory Zulu 40 się nie sprawdził, Gregory Baltoro 65 zmieniłem na Deuter Futura Air Trek 50+10 i jest już u mnie, recenzja będzie po jakimś pół roku, najpierw muszę go trochę poużywać.

wtorek, 12 lipca 2022

12.07.2022 Był taki koncert.

Dziś w Był taki koncert. będzie koncert grupy Illusion rzecz jasna wbrew temu co mówi Jurek Owsiak na początku materiału, to nie Lipali tylko Illusion, ten sam frontman w osobie Tomka Lipnickiego, więc może się mylić. Koncert wydarzył się na festiwalu Woodstock w 2015 roku.

czwartek, 23 czerwca 2022

23.06.2022 Szlak Wejherowski

Wczoraj wybrałem się na Szlak Wejherowski, był upał, a po kilkunastu kilometrach okazało się że mój plecak nie jest taki lekki, wystąpił ból w barkach. Na nocleg miałem dotrzeć do Piekiełka, ale kiedy dotarłem do Łężyc i zobaczyłem ten zagajnik z mnóstwem młodych brzózek, a do tego jeszcze ten ból to zdecydowałem że rozwieszę hamak i plandekę w tym zagajniku. W Łężycach zakończyłem wędrówkę.

Dokładnie tak, chcesz kupić kuchenkę na gaz to kup coś co jest wiadomego pochodzenia, moim zdaniem Optimus Crux (używam od kilkunastu lat i jeszcze się nie zawiodłem) jeśli chcecie kuchenkę nakręcaną na kartusz, albo Optimus Vega (moje marzenie, opcja na zimę) jeśli chcecie kuchenkę połączoną z kartuszem jedynie wężykiem. Polecę też kuchenki takich firm jak MSR, Primus (ma kilka ciekawych produktów jeśli chodzi o kuchenki połączone wężykiem z kartuszem i to w dobrej cenie), JetBoil (zwłaszcza model Minimo wydaje się być dobrą opcją dla lubiących gotować na szlaku). Chińskie zamienniki to żadna jakość.

Edit 27.07.2022: Co do Chińskich kuchenek to bies tam, jak ktoś chce to niech sobie to kupuje, nie mój interes. Co do ciężkiego plecaka, zrobiłem jeden błąd, te 2 litry wody leżały na szczycie więc całe obciążenie szło na szelki. Zetem pamiętajcie te ciężkie rzeczy, jak dodatkowa woda to najlepiej umieszczać gdzieś niżej, wtedy obciążenie będzie szło na pas biodrowy.

wtorek, 14 czerwca 2022

14.06.2022 Jak zawieszam swój hamak.

W poprzednim wpisie testowałem hamak, to mega wygodne spanko, przynajmniej według mojej oceny. Słyszałem że nie wszystkim podoba się idea takiego noclegu, Ja ze swojej strony mogę tylko powiedzieć że nie wszędzie jest las, jeśli ktoś jest thru hikerem to jasne że na szlakach długodystansowych nie zawsze będzie występował las gdzie się będzie można rozwiesić z hamakiem. Póki co mamy lato.

Jak widać na filmie powyżej i co pisałem w poprzednim wpisie, zmodyfikowałem swój hamak. Poprzedni system zawiesia nie był zły, prosty w obsłudze, szybkozwijalny, ale gdybym musiał po rozwieszeniu hamaka dostosowywać długość zawiesia to musiał bym odczepiać te taśmy od drzewa, a w tym wypadku manipuluję taśmami od strony karabinka.

poniedziałek, 13 czerwca 2022

13.06.2022 Hamak.

Dziś wybrałem się na szlak Wejherowski, od Karwin, kawałek dalej. Poszukałem dwóch drzew o nie zbyt grubych pniach i zabrałem się za rozwieszanie hamaka. Mam hamak wyprodukowany przez firmę Leśny Ludzik z taśmami. Troszkę go zmodyfikowałem.


Wywlokłem taśmy od Leśnego Ludzika (leżą na podłodze, na zdjęciu powyżej) i na ich miejsce przewlekłem dyneemę i zawiązałem węzłem płaskim. Miałem pewne wątpliwości czy nie puści, ale dziś przetestowałem, jak wsiadłem do hamaka to ten zaczął się bujać (poczułem się jak na łajbie), wysiadłem z niego i poszedłem oglądać cóż takiego się stało, czy są jakieś przetarcia.


Nic się nie stało. Następnym razem zawieszę go tak by jak będzie wisiał bez mnie to żeby cięciwa była napięta. Do pętli z dyneemy wpiąłem karabinek od Black Diamond (wydać ten po prawej, bo w tle jest pień drzewa), a reszta zawiesia to taśmy od Easy Hommock (czekałem na nie 2 tygodnie). Super wygodnie się to zawiesza i szybko się zwija.


Ponadto sprawiłem sobie nowy śpiwór (Robert's Outdoor Equipment) , zawiera kaczy puch, temp komfortu to +3 stopnie Celsjusza, bardzo pakowny. Będzie mi służył od drugiej połowy Kwietnia do pierwszej połowy Września.

Edit 14.06.2022: Otóż gdy "Następnym razem zawieszę go tak by jak będzie wisiał bez mnie to żeby cięciwa była napięta." hamak będzie za bardzo napięty, takie rozwieszenie jak widać na zdjęciu powyżej jest jak najbardziej prawidłowe, najlepiej żeby zawiesia były pod kątem trzydziestu stopni, a cięciwa jest ugięta bo naładowałem w te kieszonki na niej, kiedy się tam kładłem to cięciwa się napinała.

piątek, 6 maja 2022

06.05.2022 Ridgeline

Czasem zdarza się że wędrując po lesie chcemy odpocząć, schronić się przed deszczem i tu z pomocą przychodzi nam tarp którego przypniemy do cięciwy (ridgeline) rozwieszonej pomiędzy drzewami. Ten zielony beret pokazuje jak to zrobić najprościej i bez zbędnych kosztów, posługując się węzłami.

To dość prosty sposób nawet na ridgeline (cięciwę) do tarpa którego zawiesza się nad hamakiem. Ja swój ridgeline zrobiłem troszeczkę inaczej, nie robiłem prusików, wykorzystałem coś co się nazywa cord tightener, ale też s-biner i camgam.

Edit 11.07.2022: Zmieniłem to ponieważ cord tightenerom z czasem wycierają się te ząbki które mają wyhamować na cięciwie gdy linka doń przyczepiona, będzie jako odciąg do rogu tarpa (rozbitego w diament). Zmieniłem na prusiki, które spełniają swoją rolę znakomicie i nie ma obawy że coś się wytrze (już testowałem, na szlaku Wejherowskim).

wtorek, 12 kwietnia 2022

12.04.2022 Country Music

Pamiętam jak byłem trochę młodszy, internet był jeszcze w powijakach (w Polsce), wdzwaniało się za pomocą modemu, przez normalną analogową linię telefoniczną. Telekomunikacją Polska przeszła z analogowej linii na bardziej cyfrową dopiero później, a jeszcze później mieliśmy stałe łącze w domu. Tak więc nie wszystko od razu. Gatunek jakim jest muzyka Country poznałem mając kilka lat, to była audycja w Polskim Radiu, ale dziś nie jestem w stanie przypomnieć sobie jaki to był dzień tygodnia i o jakiej porze, a nawet w którym programie Polskiego Radia szła ta audycja, być może już niedługo zbiorę się w sobie i napiszę do Polskiego Radia list przewodni na który będą musieli odpowiedzieć, prosząc o informację na temat tej audycji która była puszczana w latach osiemdziesiątych.

W latach dziewięćdziesiątych mieliśmy kablówkę w domu, a pośród dostępnych programów był tam dostępny CMT, Country Music Television bo o tym programie jest mowa nadawał muzykę Country i pamiętam jak się zastanawiałem skąd wziąć te nagrania z tym ich zaśpiewem i dźwiękiem gitary hawajskiej (choć po ichniemu ona jest steel guitar), nie miałem wtedy pieniędzy i podejrzewam że nawet gdybym miał to i tak nagrania takich tuzów jak Merle Haggard (myślę wówczas w ogóle nie znany w Polsce, choć mogę się mylić), albo Walon Jennings, nie były dostępne. Jakież było moje zdziwienie kiedy dowiedziałem się że Kris Kristofferson którego przecież wiedzieliśmy i w Konwoju (1978) i w Blade (1998), myśleliśmy że jest aktorem, a jest głównie countrymanem i autorem wielu słów piosenek z których korzystał Johnny Cash i wielu innych.

Wiele lat później internet się rozwinął i stało się możliwe nabywanie muzyki Country, a Ja nie pamiętałem że lubię, przypomniała mi to Rebeca Wenger, bo słysząc tą jej piosenkę myślałem że to jakiś cover. Szukając tego pod frazą "Cowboy rides" na YouTube i tak odkryłem George Straita. Kiedy zrozumiałem że takiego Country chciałbym słuchać to kupiłem pierwszy album z muzyką Country. Ale do brzegu. Wiele lat później odkryłem na YouTube serial dokumentalny nakręcony przez BBC "Lost Highway. The history of Country Music" i to stamtąd dowiedziałem się że świętym miejscem dla muzyki Country jest Grand Ole Opry, z którego za pośrednictwem stacji radiowej WSM Radio nadawano koncerty.

Najbardziej zainteresowała mnie ta stacja radiowa, nadająca tylko Country i tu przydał się internet, ale też aplikacja na telefon dzięki której mogę sobie słuchać tej stacji za pośrednictwem internetu do którego WSM Radio streaminguje swój sygnał. Jeśli więc chcesz słuchać muzyki Country (bez wydawania pieniędzy na płyty) to ta opcja jest dla Ciebie. Spraw sobie głośniczek bluetooth, połącz swojego smartphone z zainstalowaną apką, do tego głośniczka, możesz postawić go gdziekolwiek i masz Country Music 24 godziny na dobę. Ja swojego używam głównie w nocy, oraz jak wstanę i schodzę do kuchni zaparzyć sobie dripa i zrobić śniadanko, biorę go ze sobą. Jeśli mam dzień wolny to później podłączam za pomocą kabla chinch-jack mojego smartphone z moim zestawem HiFi i tak słucham sobie tego Country i gadają do mnie z tego radia po Angielsku, dzięki czemu mam szansę doskonalić znajomość tego języka.

środa, 30 marca 2022

30.03.2022 Static?

Za każdym razem kiedy mielę sobie pod dripa, przemiał zlatuje do pojemniczka (raczej słoiczka*) i widzimy że część przemiału leży na dnie pojemniczka/słoiczka, ale pył i te błonki nazywane chadem są na ściankach tego pojemniczka. Co więc należy zrobić by chad i pył nie osadzały się na ściankach pojemniczka? Jest jeden sposób, należy je zmieszać z wodą, raczej w małej ilości, chodzi o to by ziarna przed mieleniem były lekko mokre. Jest na to jeden sposób.

Należy je spryskać, jak widać z resztą na powyższym filmie, ja też zakupiłem taki atomizer z buteleczką i od jakiegoś już czasu stosuję to rozwiązanie, efekty widać na poniższym filmie. Taka buteleczka z atomizerem to nie jest drogi wydatek, jej cenę przewyższa koszt dostawy. 

Ja po spryskaniu ziaren używam do wymieszania ich by wilgoć znalazła się na każdym ziarenku własnego palca. Jeśli ktoś się brzydzi własnym palcem to robić, niech użyje trzonka od łyżeczki do herbaty albo drugiej strony długopisu.

* Słoiczek: W paczce od Comandante przyszły, oprócz młynka, dwa pojemniczki i zakrętka. Jako że oba pojemniczki pasują do młynka, a obu nie da się zamontować, więc jeden może służyć jako słoiczek.

Edit 31.03.2022. Odniosę się jeszcze do tego co mówił James, mianowicie jeśli do odważania ziaren używacie pojemniczka który później zamontujecie do młynka to radziłbym wprowadzić inny system. Używajcie innego pojemnika do odważania i spryskiwania ziaren, bo jeśli użyjecie tego samego pojemnika (który potem zamontujecie do młynka) to mogą wystąpić niedogodności o których mówił James.

środa, 16 marca 2022

16.03.2022 Utwory Znalezione

Dziś w Utworach Znalezionych będzie Wojciech Młynarski. Akurat mija piąta rocznica śmierci tego artysty i chciałbym zaprezentować tutaj utwór którego nie znałem, a który jest coverem.


Jak już zapewne zdążyliście się dowiedzieć jest to utwór z repertuaru Władymira Wysockiego.

niedziela, 6 marca 2022

06.03.2022 AeroPress

Tym cudownym narzędziem można zaparzyć kawę na sto tysięcy sposobów, nie żartuję. AeroPress to zaparzacz wymyślony w 2005 roku przez Alana Adlera producenta zabawek (Aerobie). To nie zajęło zbyt dużo czasu, odkąd wypuścili to na rynek, świat pokochał tę strzykawkę. Pokochał do tego stopnia że zaczęli organizować mistrzostwa w parzeniu za pomocą AeroPress, a chłopaki z European Coffee Trip nakręcili film o jego historii.

I nic dziwnego, to świetny zaparzacz, można za jego pomocą zaparzyć kawkę w podróży, nawet dla dwóch osób. Wystarczy podwoić dozę, zalać ją 200 ml wody, przecisnąć do naczynia, a do przeciśniętego naparu dolać kolejne 200 ml. Smacznego.

Edit 07.03.2022: Zrobiłem tak jak napisałem. Przemiał 25 klików na młynku Comandante, całe 40 gramów bo to podwojona doza, metoda nieodwrócona, woda 98 stopni Celsjusza. Zalałem 50 ml wody, wymieszałem (20 sekund), potem dopełniłem do 200 ml i założyłem tłok, troszkę pokręciłem zawartością, zdjąłem tłok i jeszcze raz wymieszałem. Potem założyłem tłok i zacząłem przeciskać, powoli. Do naparu który został przeciśnięty do serwera dolałem 200 ml gorącej wody. Kawa wyszła smaczna.

poniedziałek, 28 lutego 2022

28.02.2022 Chemex

To jedna z metod przelewowych, Chemex jest jak książę, ma te seksowne kształty i wychodzi zeń naprawdę smaczny napar. Wymyślił (i stworzył) go Peter Schlumbohm w 1941 roku, a w 1958 roku Illinois Istytute of Techonology zaopiniował ten ten produkt do Museum of Modern Art w Nowym Jorku, gdzie ów zaparzacz jest wystawiany (zapewne w bliskim sąsiedztwie maszynki Bialetti Moka Express).


Niewątpliwie Chemex daje delikatny napar, bardzo smaczny i słodki. Kawa jest słodka, ale ziarna muszą być wypalane w punkt. Jest do druga po dripie V60 moja ulubiona metoda.

czwartek, 24 lutego 2022

24.02.2022 Wiem że to takie nudne.

Co kogo obchodzi kawa, metody parzenia, to czy wypał jest jasny czy ciemny, skoro neskę można wrzątkiem zalać? Ano obchodzi i jest bardzo ciekawe, tyle tylko że znajomość j. Angielskiego jest tu bardzo przydatna.

No właśnie, gatunek kawowca dzięki któremu będziemy mogli smakować napar, kiedy w wyniku globalnego ocieplenia hodowla kawowców arabiki będzie niemożliwa. Gatunek o których mówi ten film, rośnie na niższych wysokościach, co jest szansą.

Chociaż warto też obejrzeć poniższy film gdzie James próbuje ziaren z kawowca który był hodowany w Zjednoczonym Królestwie (UK).

Skoro jest to możliwe, to może nie wszystko jeszcze stracone. Chociaż nie powinniśmy kreować w związku z powyższym dobrego samopoczucia. To nie załatwia problemu, suszy, zrywanych dachów, piżdżenia ponad miarę, to się dzieje już teraz. Zapytacie co można zrobić? Na początek bierzcie kawę na wynos we własnym kubku i segregujcie śmieci.

wtorek, 22 lutego 2022

22.02.2022 Był taki koncert.

Dziś w Był taki koncert. będzie koncert grupy Fever Ray który obył się na Roskilde Festival w 2018 roku. Wiemy już kiedy i gdzie, zatem życzę miłego odbioru.


Edit: Nie napisałem tylko że Fever Ray to tak naprawdę Karin Elisabeth Dreijer która wraz z bratem Olofem współtworzyła duet The Knife.

środa, 16 lutego 2022

16.02.2022 Drip your coffee

Już kiedyś pisałem o tym, ale napiszę jeszcze raz. To moja ulubiona metoda, kiedy próbowałem naparu z dripa po raz pierwszy, walnąłem się w głowę i na głos powiedziałem "Durniu, dlaczego dopiero teraz odkryłeś że kawa może smakować naprawdę inaczej?", wcześniej nie piłem kawy bo mi nie smakowała. Nie wiedziałem nic o dozie, grubości mielenia, temperaturze wody, wagi przemiału na wagę wody. Speciality Coffee Association radzi by w metodach przelewowych stosować 6 gramów kawy na każde 100 gramów wody, to dla tego potrzebna jest waga. Przedtem w mojej wyobraźni kawę odmierzano na łyżeczki, czas łyżeczek się skończył.

Napar zaparzony w ten sposób daje napar lekki w smaku, przezierny, słodki, czasem kwaskowaty, nie kwaśny, czasami z goryczką za którą kryje się słodycz, nie gorzki. Można wyczuć owoce pestkowe, cytrusowe, czekoladę, przyprawy i wiele innych rzeczy. Polecam, tak można zacząć przygodę z speciality coffee, tym bardziej że V60 z tworzywa kosztuje naprawdę śmieszne pieniądze.

wtorek, 15 lutego 2022

15.02.2022 Slow Presso

Już publikowałem informacje o tym dripie (na innym blogu), ale nie byłem z niego specjalnie zadowolony, gęgałem jak stary gąsior że wolny i że ta woda nie spada dostatecznie szybko, a w błąd wprowadził mnie ten filmik, tam cały proces został opublikowany ale film jest pocięty tak żeby nie trwał więcej czasu w oczekiwaniu jak cała woda zleci. To mnie wprowadziło w błąd.

Źródło: Slowpresso na Facebooku.

Od tamtego czasu spoglądałem na to Slow Presso, był umieszczony w witrynce podwieszanej szafki w kuchni, bo podoba się mojej Mamie. Wczoraj pomyślałem "czemu nie, może warto dać temu jeszcze jedną szansę", wsypałem tam 9 gramów przemiału i zalałem 150 ml wody, oczywiście trwało to jakiś czas, ale napar wyszedł smaczny i zdecydowałem że nazajutrz zaparzę 200 ml naparu z 12 gramów kawy.

Dziś całe parzenie trwało 25 minut, wodę wlewałem w dwóch partiach po 100 ml każda, napar wyszedł słodki, kwaskowaty (bo to ziarna z Kenii), nie tak gorzki jak ten wczorajszy, muszę jutro zmielić kawę jeszcze grubiej, tak na 28 kliknięć w moim Comandante.

Edit 16.02.2022: Zrobiłem dzisiaj slowpresso z przemiałem na 28 kliknięć, napar nie wyszedł zbyt dobry, raczej nie szedł bym w tę stronę, został bym przy 27 kliknięciach, wychodzi znacznie smaczniejszy.

Edit 18.02.2022: Parzyłem na 27 kliknięcia, ale parzyło się 1 godzinę, nie wiem o co chodzi. Slow Presso wróciło gdzie jego miejsce.

sobota, 5 lutego 2022

06.02.2022 Utwory Znalezione

Dziś w Utworach Znalezionych będzie Radiohead, założone zostało w 1985 roku, w Abingdon w Oxfordshire. Piosenka "Daydreaming" pochodzi z ich ostatniego albumu "A Moon Shaped Pool" wydanego 8 maja 2016 roku przez wytwórnię XL Recordings.

To ciekawy teledysk w którym główna postać (w tym wypadku wokalista Thom Yorke) przechodząc przez otwarte drzwi wchodzi w inne miejsca, jakby drzwi przenosiły go w przestrzeni.

wtorek, 11 stycznia 2022

11.01.2022 Utwory Znalezione

Dziś w Utworach Znalezionych będzie Krystyna Prońko, jestem fanem jej talentu, od dawna. Chciałbym zaprezentować Wam utwór "Psalm Stojących w Kolejce" pochodzący z albumu "Osobista Kolekcja II" wydana w 2001 roku, ale sam utwór powstał w 1980 roku, słowa Ernerst Bryll, muzyka Wojciech Stanisław Trzciński, był częścią musicalu Kolęda Nocka. 

Tekst powstał w czasach kiedy towary w sklepach były reglamentowane (jeśli ktoś chce się dowiedzieć więcej niech czyta "Cywilizacja Komunizmu" Leopolda Tyrmanda), a tekst, muzyka i wokal Pani Krystyny to mistrzostwo.