Drugiego dnia szkoły wybrałem się do lasu, miałem zamiar zrobić cały szlak Wejherowski, ale jako że nie wędruję nazbyt często, to po dotarciu do Łężyc barki mnie bolały, miałem zakwasy w udach (odczuwam je przy chodzeniu nawet dzisiaj) i moje Lomer Borneo, buty do wędrówek pieszych deczko pokiereszowały moje stopy. Nie zbyt często wędrowałem i stąd jest jakbym zaczynał wędrować po raz pierwszy, ciało się odzwyczaiło.
Plecak który miałem ze sobą, bardzo wygodny, póki co nie wydam ostatecznej oceny, jak już mówiłem zrobię to w Marcu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz