niedziela, 25 września 2022

25.09.2022 Transmisji nie będzie.

Cóż, jak się chce być częścią kościoła Ewangelicko-Augsburskiego to trzeba, tak co niedzielę uczestniczyć w mszy przez cały rok. W tym wypadku jest całkiem wygodnie bo z kaplicy Ewangelicko-Augsburskiej w Sopocie prowadzone są transmisje tych niedzielnych mszy przez YouTube, dzięki czemu mam szansę uczestniczyć z domu. Dziś jednak transmisja się nie odbyła, mają jakiś problem z Windowsem. Powiem jedno, pod Linuxem YouTube działa dokładnie tak samo.

sobota, 10 września 2022

11.09.2022 Deszcz

Jednym z najstarszych problemów na które napotykają wędrowcy jest deszcz, powoduje on zawilgocenie ekwipunku. Jak się przed tym ustrzec mówię na poniższym filmie.

Najtańszym sposobem będzie dostatecznie duży worek na śmieci, jest to jednak nie dość trwałe rozwiązanie, dla tego radzę pakować sprzęt w worki wodoszczelne.

piątek, 9 września 2022

10.09.2022 Szlak Wejherowski z Łężyc do Wejherowa

Wczoraj znów wybrałem się na szlak Wejherowski, z powodów ekonomicznych, ponieważ posiadam bilet miesięczny (w Łódzkim mówi się na to Migawka) na całą sieć ZKM Gdynia przez całą dobę czyli zwykłe, pośpieszne i nocne (linie). Stąd też mogłem podjechać autobusem linii 288 z Łężyc gdzie skończyłem poprzednią wędrówkę. Wyszedłem z Łężyc i gdy dotarłem do Piekiełka, zaczęło się robić ciemno. Hamak rozwiesiłem za Piekiełkiem w głębi lasu. Wstałem o 4:00 i zacząłem zwijać obóz, potem dotarłem do Bieszkowic i zaczęło padać (gnoić), a Ja bez śniadania.

Chwilę za Bieszkowicami rozwiesiłem tarpa między drzewami by pod nim ugotować śniadanko, ryż z rodzynkami smakował jak nigdy przedtem.

sobota, 3 września 2022

03.09.2022 Szlak Wejherowski, znów tylko do Łężyc.

Drugiego dnia szkoły wybrałem się do lasu, miałem zamiar zrobić cały szlak Wejherowski, ale jako że nie wędruję nazbyt często, to po dotarciu do Łężyc barki mnie bolały, miałem zakwasy w udach (odczuwam je przy chodzeniu nawet dzisiaj) i moje Lomer Borneo, buty do wędrówek pieszych deczko pokiereszowały moje stopy. Nie zbyt często wędrowałem i stąd jest jakbym zaczynał wędrować po raz pierwszy, ciało się odzwyczaiło.

Plecak który miałem ze sobą, bardzo wygodny, póki co nie wydam ostatecznej oceny, jak już mówiłem zrobię to w Marcu.