niedziela, 3 grudnia 2023

03.12.2023 Byliśmy w lesie.

Wczoraj wybraliśmy się z Krzyśkiem na szlak Skarszewski z Sopotu Kamiennego Potoku do Pachołka w Gdańsku Oliwie. Umówiliśmy się na pętli koło dworca SKM Sopot Kamienny Potok. Ja oczywiście się spóźniłem, raz że się nie wyrobiłem na R(akietę), to do przystanku Lidzka jechałem trolejbusem, a potem trzeba było dojść do tej Kamionki, w końcu to 15,5 km szlakami Kępy Redłowskiej i Do wieży Kolibkowskiej.


Kiedy doszliśmy do drugiej wiatki to rozłożyliśmy się z gotowaniem, Ja po raz pierwszy gotowałem na moim zestawie od Trangii (B25 i Triangle), Krzysiek na swoim Fire Dragonie, oczywiście zapodziałem gdzieś swoją łyżkę (była w małej kieszeni pod mapą) i mój kompan był tak dobry że pożyczył mi swojego sporka od Light My Fire. Palnik B25 sprawił się na medal. Doszliśmy do Pachołka, Krzysiek wszedł  na  wieżę widokową, a potem udaliśmy się na pociąg.


poniedziałek, 27 listopada 2023

27.11.2023 Inny blog.

Zaraz kładę się spać, ale chcę najpierw wspomnieć o jednej sprawie. Chciałem wrócić do wordpress.com, mam konto inaczej nie mógłbym śledzić bloga mojej siostry (pozdrawiam), założyłem więc stronę, wybrałem jak ma wyglądać, nawet napisałem co nieco na początek i pomyślałem.

Przypuśćmy że mojego bloga zechce poczytać Laura, siostra mojego szwagra (regards), a mój blog po Polsku, mam na swoim blogu transaltor po prawej stronie tuż pod zdjęciem, jednak na blogu na wordpress.com, nie miałbym tego translatora który szybko tłumaczy moje wpisy na jeden język z listy, bo nawet osoby z Danii mogą czytać mego bloga.

niedziela, 26 listopada 2023

26.11.2023 Łoś na 102.

Miałem nocować dziś w lesie, chciałem zrecenzować hamak Wydra 13 Hikari i podpinkę Wydra 13 Wydrełka MAIN. W lesie biało, padał śnieg, rozwiesiłem wpierw plandekę, potem hamak, następnie podpiąłem podpinkę, a na koniec hamaczek sprzętowy.


Chciałem nakręcić film i kręciłem, po rozwieszeniu i wypróbowaniu hamaka chciałem ugotować sobie na mojej kuchence (Trangia B25 + Trangia Tringle) liofilizowany rosół z liofilizowanym makaronem, czyli coś co jest nazywane zupką chińską, a na prawdę jest jak napisałem wyżej. Zacząłem składać podstawę pod garnek, w której mieści się palnik B25 i zobaczyłem że nie mam w czym ugotować. Nie wziąłem swojego Alpkit MyTiPot 900. Zwinąłem więc obóz i wróciłem do domu. Wcześniej miałem w plecaku moją kuchenkę Trangia 27-8 UL/HA (która zawiera dwa garnki, patelnię i czajniczek), ale w ostatniej chwili zamieniłem na to co powyżej, ale zapomniałem zapakować garnka.

sobota, 28 października 2023

28.10.2023 Las za Redą Pieleszewem i nowa miejscówka.

Znów nocowałem w lesie, znowu z Krzyśkiem. Wybraliśmy się ponownie na teren wyznaczony w programie "Zanocuj w lesie", za Redą Pieleszewem, tym razem znaleźliśmy sobie nową miejscówkę, Krzysiek sprawił sobie hamak asymetryczny Fly Hamak Outdoor I. Ja miałem Lesovik Duch.

Spało się wygodnie, nie powiem, jednak stopy mi trochę marzły. To być może przez to że Duch ma trzy metry długości i 145 cm szerokości, mieścić się mieściłem, tylko podpinka Lesovik Otul zjeżdżała pod spód (pod stopy w hamaku), prawdę mówiąc nie pamiętam by w HOGO występował podobny problem.

PS 02.11.2023, Duch został zostawiony na dachu wiaty w Małym Kacku, wiaty która stoi obok przejścia nad rurami ciepłowniczymi. Może wpadł w dobre ręce, może ktoś zacznie hamakować na działeczce.

PS 04.03.2024, W HOGO też mam ten problem, być może występuje przez niesymetryczne umiejscowienie podpinki, że więcej mam w miejscu gdzie głowa na poduszce, a mniej tam gdzie przypadają stopy w śpiworze.

PS 06.04.2024, To nie przez podpinkę, ale przez za krótki śpiwór. Mój śpiwór zimowy (Fjord Nansen Stavanger) był w rozmiarze MID, a że mam 175 cm wzrostu to wchodziłem w ten śpiwór, ale na styk (stopami dotykałem dno hamaka). To dla tego stopy mi marzły, teraz mam średni śpiwór (Fjord Nansen Finmark) i on jest w rozmiarze XL i teraz stopy mi nie marzną.

sobota, 23 września 2023

23.09.2023 Spałem w lesie i to nie sam.

Umówiłem się z kolegą z którym czatowałem na Instagramie, na nocleg w lesie. 9 września spotkaliśmy się w pociągu SKM, w drugim wejściu (pierwszy wagon) i pojechaliśmy do Redy Pieleszewa i wysiedliśmy. Czarnym szlakiem dotarliśmy (to ogólnik) do terenu udostępnionego w ramach programu 'Zanocuj w Lesie', na wzgórzu znaleźliśmy super miejscówkę, Ja spałem w hamaku (niestety cięciwa była za krótka (teraz mam 15 metrową) dla tych dwóch drzew i spałem bez plandeki), a On (na imię mu Krzysiek) spał na glebie pod plandeką.

Oczywiście w nocy przebudziłem się jak zwykle o 1:00 i przez moskitierę hamaka zobaczyłem niebo pełne gwiazd. Na drugi dzień kiedy powstawaliśmy, zaparzyłem co miałem zaparzyć, ugotowałem śniadanko. Po zwinięciu obozu poszliśmy na stację Reda Pieleszewo i okazało się że nie ma gdzie skasować biletu.

piątek, 22 września 2023

22.09.2023 Nowy hamak i problem z pętelkami.

Kupiłem sobie hamak bez moskitiery, poliestrowy, w pięknym ciemnoniebieskim kolorze. Przyszedł, wyciągnąłem z woreczka, a to sama szmata, obszyta i przygotowana pod hamak. W pierwszej chwili pomyślałem że to pomyłka, ale zrobiłem pętelki z dyneemy 3 mm i poszedłem testować nowy hamak.

Przy testowaniu napotkałem problemy, ale szybko je rozwiązałem, przerobiłem też mój hamak z moskitierą (HOGO) i przy okazji hamak od leśnego ludzika bo tam też występował problem węzła płaskiego bez wąsów.

wtorek, 29 sierpnia 2023

29.08.2023 Pierwsza mi zjeżdża, a druga nie. Dlaczego?

Jednym z problemów jeśli chodzi o nerki jest to że zsuwają się w dół, jakiej długości pasa byśmy nie ustawili. Dla czego tak się dzieje? Pierwszą rzeczą jest ciężar, bo Victorinox Swiss Tool jest ze stali nierdzewnej no i musi ważyć swoje. Ta nerka która zsuwała się w dół to MTS2 od Spearpointa, Baribal EDC z tyłka mi się nie zsuwał, nosiłem w nim taki sam zestaw rzeczy jak w MTS2. Dlaczego zatem MTS2 się zsuwa?

Oprócz tego że w nerce są ciężkie rzeczy, na to czy się zsuwa czy nie, wpływa po której stronie są pętelki na szpej, w MTS2 są od przodu, a w Baribalu od pasa i tu jest pies pogrzebany. To trochę jak z lekcji Fizyki, jeśli z sprzęty są umieszczone od przodu, a nerka odstaje od tyłka, to jasne jest że będą ciągnąć tą nerkę w dół.

Dobry patent umieścił Spearpoint w nerce Classic, nie ma tam pętelek na szpej, ale strona od pasa jest wyściełana velcro i można nabyć też pętelki z velcro które można przyczepić od pasa. To na pewno sprawi że nerka nie będzie zsuwać się w dół.

środa, 9 sierpnia 2023

09.08.2023 Do czego przypiąć ten karabinek? Punkty mocowania.

Myślałem o tym już od jakiegoś czasu, ponieważ mój pierwszy hamak (ten od Leśnego Ludzika) był zawieszany na dwóch taśmach które były przewleczone na końcach hamaka przez taki kanał i z każdej strony wystawały dwa końce każdej z taśm (można to zobaczyć klikając w powyższy link).

  

Wymyśliłem (patrząc na filmy na kanale Ekwipunek Dźwigany Codziennie) że wyciągnę te taśmy i przewlekę dyneemę, oczywiście udało mi się kupić taką (chyba) 8 mm, co z resztą widać na powyższym filmie, przewlokłem zatem i zawiązałem na węzeł płaski. Używałem tak skonfigurowanego hamaka przez jakiś czas, aż zrozumiałem że konfiguracja została zrobione źle i zacząłem myśleć nad zmianą, aż odświeżyłem sobie ten film. Kupiłem dyneemę 3 mm i zrobiłem coś takiego.

Teraz wygląda porządnie, nie jak tamto. Hamak zostałem przeznaczony na prezent, więc musi mieć porządne punkty mocowania.

PS 06.04.2024: Węzeł płaski pod obciążeniem będzie się rozwiązywał i już doświadczyłem tego, jak chcecie zrobić nowe punkty mocowania, nowe pętelki do swojego hamaka, to polecam węzeł podwójny zderzakowy, który jak się zaciśnie, jest nie do rozplątania.

poniedziałek, 24 lipca 2023

24.07.2023 Taka przestrzeń ładunkowa.

Odkąd nocowałem w lesie, w hamaku, problemem było co zrobić z plecakiem? Podwieszać go na zawiesiu hamaka? No można, tyle tylko że zawieszając hamak z jednej strony trzeba zawiesić wyżej, bo plecak ciężki. Czasami tarp nie sięga plecaka i plecak moknie.

Rozwiązaniem może być hamak na szpej, podwieszany pod hamakiem, lekki, pomieści wszystkie rzeczy, a poza tym, zmieści Wasz plecak. Nie będzie problemu co zrobić z plecakiem. Nabyłem więc, szpejowy hamak, zrobił go Lesovik.

A tak w ogóle, to wszystkie rzeczy mamy tam pod ręką, bez potrzeby wychodzenia z hamaka.

sobota, 13 maja 2023

13.05.2023 Nerka (is Polish word for hip bag)

No i po co to wszystko? Po co nerka skoro całe moje EDC mieści mi się w spodniach? Otóż nie całe, na moją Spiderco Delica miejsca w spodniach już nie starczyło. Od kilku miesięcy po obejrzeniu tego i tego oraz kupnie tego (pod tym linkiem jest pokazana nowsza wersja tej nerki mianowicie MTS3, Ja mam MTS2), myślałem po co mi ta nerka, po co mam ją nosić?


Mimo że większość rzeczy mieści mi się w spodniach, to występuje jeden poważny problem. Klips mojej latarki niszczy rant kieszeni, portfel (pomimo że ze skóry licowej) niszczy tylną kieszeń, karabińczyk od kluczy, niszczy szlufkę. Nie wygląda to dobrze, a przecież można te wszystkie rzeczy włożyć do nerki w której w głównej komorze jest wszyta rozciągliwa taśma poprzeszywana tak by zawierać sloty w który umieścić można np. latarkę, albo nóż składany, krzesiwo, multitool, co tylko wymyślicie. 


W mojej mieści się: Victorinox Swiss Tool, Spyderco Delica, Fenix LD09, Lansky Quickfix, Notes Rhodia, Lamy Safari, krzesiwo magnezowe, Portfel, Sony Xperia I4113, Ray-Ban Wayfarer i Carmex. Jest to niewątpliwie rozwiązanie uniwersalne, przy zmianie spodni odpinacie od siebie nerkę, ściągacie spodnie i wkładacie nowe, a następnie przypinacie nerkę. W tym wypadku nie ma miejsca sławetne "zostawiłem/am w tamtych spodniach", a szpej nie niszczy Wam spodni. Czy to nie wystarczający powód by sprawić sobie nerkę?

niedziela, 9 kwietnia 2023

09.04.2023 Utwory Znalezione

Dziś w Utworach Znalezionych będzie Tiësto i jego kawałek o którym nie mogę nic znaleźć, albo mi się nie chce. Od rana siedzi mi w głowie, więc proszę bardzo:


poniedziałek, 20 marca 2023

20.02.2023 Szlak Wejherowski do rzeki Źródło Marii.

No witam. Sześć dni temu wybrałem się na jednodniową wędrówkę (w moim 50 litrowym Deuter Air trek 50+10 nie chciało się nic zmieścić, to znaczy szpej ciągle lądował w kominie, zamówiłem więc i opłaciłem dzisiaj plecak Gregory Baltoro 75, w tym na pewno się zmieszczę) Szlakiem Wejherowskim i doszedłem tylko do Rzeki Źródło Marii. W półbutach wolałbym nie ryzykować przejścia tej rzeki po kamieniach kiedy poziom wody jest podniesiony.


I to tyle, chociaż trochę powędrowałem. Wędrówki zawiesiłem do czasu aż nie przyjdzie nowy plecak, w mejlu ze sklepu (potwierdzającego zamówienie) zobaczyłem że to Gregory Baltoro 85, ale 85 litrów ma ten plecak w rozmiarze L (nie, Baltoro 75 w rozmiarze L ma 78 litrów pojemności, rzeczywiście zamówiłem Baltoro 85, to nie pomyłka), a ja zamówiłem w rozmiarze M, to pewnie jakaś pomyłka. Zamówiłem też i opłaciłem dwa worki wodoszczelne jeden 4l, a drugi 1l, ten ostatni będzie robił za apteczkę, wrzucę tam wszystko luzem, to na pewno lżejsze rozwiązanie niż to co robi teraz za apteczkę. Drugi worek będzie na ciuszki. Zamówiłem też pilnik Befanę bo moim puukko i morką nie da się krzesać iskier krzesiwem magnezowym (nadal piła w nożu i toolu Victorinox robi robotę), muszę spiłować grzbiety ostrza tego puukko i tej morki, co bym mógł grzbietami tych ostrzy krzesać iskry.

Ps. 21.03.2023: Befana miała za grube ziarna i nie spiłowała tych grzbietów, krzesały w prawdzie, ale bida z nędzą. Plecak będzie jednak 85 litrowy, w tego na pewno się już zmieszczę wszystko co będę chciał ze sobą zabrać.

Ps. 22.03.2023: Dałem drugą szansę temu pilnikowi Befana, zamontowałem ostrze grzbietem do góry w imadle i szlifowałem szlifowałem szlifowałem szlifowałem i pukko krzesa bukiet iskier, nie jest to aż taki bukiet jak krzesanie piłą od noża Szwarciarskiej Armii (Victorinox), ale myślę wystarczy.

czwartek, 23 lutego 2023

23.02.2023 Szlak Skarszewski i inne.

W zeszłą sobotę wybrałem się na jednodniową wycieczkę szlakiem Skarszewskim, z Sopotu Kamiennego Potoku do Pachołka w Gdańsku Oliwie. Były to jakieś 10 kilometrów, po przewyższeniach bo wiadomo że Gdynia leży w górach, morena polodowcowa nieźle poorała te tereny.

Dzisiaj też chciałem iść do lasu, ale po zapakowaniu śpiworów i hamaka z podpinką do worków wodoszczelnych, próba zapakowania ich do mojego Deuter Air Trek 50 + 10, okazała się trudna, to znaczy miejsca było niewiele i wyszło na to co zawsze, że będę potrzebował większego plecaka, najlepiej 70 l albo 75 l.


I znów nie przetestuję mojej kuchenki na spirytus, za poprzednim razem się nie udało bo zaginęły elementy które zaczepia się o filtr przeciwwietrzny który jest w zestawie razem z kuchenką, a które utrzymują garnuszek nad kuchenką.