poniedziałek, 13 czerwca 2022

13.06.2022 Hamak.

Dziś wybrałem się na szlak Wejherowski, od Karwin, kawałek dalej. Poszukałem dwóch drzew o nie zbyt grubych pniach i zabrałem się za rozwieszanie hamaka. Mam hamak wyprodukowany przez firmę Leśny Ludzik z taśmami. Troszkę go zmodyfikowałem.


Wywlokłem taśmy od Leśnego Ludzika (leżą na podłodze, na zdjęciu powyżej) i na ich miejsce przewlekłem dyneemę i zawiązałem węzłem płaskim. Miałem pewne wątpliwości czy nie puści, ale dziś przetestowałem, jak wsiadłem do hamaka to ten zaczął się bujać (poczułem się jak na łajbie), wysiadłem z niego i poszedłem oglądać cóż takiego się stało, czy są jakieś przetarcia.


Nic się nie stało. Następnym razem zawieszę go tak by jak będzie wisiał bez mnie to żeby cięciwa była napięta. Do pętli z dyneemy wpiąłem karabinek od Black Diamond (wydać ten po prawej, bo w tle jest pień drzewa), a reszta zawiesia to taśmy od Easy Hommock (czekałem na nie 2 tygodnie). Super wygodnie się to zawiesza i szybko się zwija.


Ponadto sprawiłem sobie nowy śpiwór (Robert's Outdoor Equipment) , zawiera kaczy puch, temp komfortu to +3 stopnie Celsjusza, bardzo pakowny. Będzie mi służył od drugiej połowy Kwietnia do pierwszej połowy Września.

Edit 14.06.2022: Otóż gdy "Następnym razem zawieszę go tak by jak będzie wisiał bez mnie to żeby cięciwa była napięta." hamak będzie za bardzo napięty, takie rozwieszenie jak widać na zdjęciu powyżej jest jak najbardziej prawidłowe, najlepiej żeby zawiesia były pod kątem trzydziestu stopni, a cięciwa jest ugięta bo naładowałem w te kieszonki na niej, kiedy się tam kładłem to cięciwa się napinała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz